30 czerwca zakończyło się roczne wypożyczenie Garetha Bale'a z Realu do Tottenhamu. Wiele wskazuje na to, że Walijczyk nie ruszy już dalej w poszukiwaniu nowego zatrudnienia i kolejny sezon spędzi w Madrycie, gdzie pod okiem nowego szkoleniowca - Carlo Ancelottiego - spróbuje zbudować na nowo swoją pozycję w ekipie "Królewskich". Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj! Real Madryt obiecał Tottenhamowi mecz Przy okazji powrotu Bale'a do "Los Blancos" Tottenham przypomniał madrytczykom, że nie wypełnili oni jak dotychczas pewnego zobowiązania względem "Spurs" - chodzi o obiecany i zatwierdzony między obiema stronami mecz towarzyski.Gdy w 2013 roku Gareth Bale przechodził z "Kogutów" do Realu, w umowie między klubami zawarto klauzulę dotyczącą tego, że madrytczycy mają przyjechać do stolicy Anglii, by rozegrać z Tottenhamem sparing. Nie uzgodniono jednak wówczas konkretnej daty takiego meczu i być może właśnie to sprawiło, że oba zespoły jeszcze nie zmierzyły się ze sobą w Londynie.Zapis w kontrakcie jest o tyle ważny, że jego niewypełnienie może nieść za sobą konsekwencje prawne - będzie to bowiem w świetle prawa niedopełnienie umowy przez "Królewskich".Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo! Tottenham poczeka na lepsze czasy Na razie Tottenham nie ma jednak zamiaru "iść na noże" z Realem. Jak wskazuje "Marca", angielski klub wolałby zaczekać na moment, w którym starcie obu ekip mogłoby obejrzeć jak najwięcej kibiców na trybunach. Obecnie, z powodu ograniczeń związanych z pandemią COVID-19, wydarzenie nie mogłoby się odbyć z pełnym rozmachem.Gareth Bale zawodnikiem Realu został oficjalnie 1 września 2013 roku. Madrytczycy mieli zapłacić za reprezentanta Walii 101 mln euro. PaCze