Obie drużyny wystąpiły we wtorkowym spotkaniu w mocno zmienionych składach. W Chelsea w podstawowej jedenastce w porównaniu z niedzielnym ligowym meczem z Manchesterem City wybiegł tylko Gary Cahill. Natomiast w Arsenalu, biorąc pod uwagę sobotni pojedynek z Crystal Palace, w wyjściowym składzie ostali się Laurent Koscielny, Santi Cazorla i Aaron Ramsey. W bramce "Kanonierów" zabrakło więc tym razem Wojciecha Szczęsnego, którego zastąpił nasz drugi reprezentant Polski na Emirates Stadium Łukasz Fabiański. Mimo dużych zmian na "papierze" jedenastka "The Blues" wydawała się silniejsza niż podopiecznych Arsene'a Wengera. I to potwierdziło się w trakcie meczu. Goście objęli prowadzenie w 25. minucie. Chelsea wyprowadziła kontrę, która jednak nie zakończyłaby się powodzeniem, gdyby nie błąd Carla Jenkinsona. Obrońca Arsenalu tak niefortunnie zagrywał głową do Fabiańskiego, że biegnący przez całe boiska Cesar Azpilicueta przejął piłkę i pokonał polskiego bramkarza. Wynik spotkania na Emirates Stadium ustalił Juan Mata. Reprezentant Hiszpanii, który nie jest pierwszym wyborem Jose Mourinha, dokładnie przymierzył z linii pola karnego. Wreszcie przekonywujące zwycięstwo odniósł Manchester United, który pokonał Norwich City 4-0. Pierwsze dwie bramki dla "Czerwonych Diabłów" grających na Old Trafford zdobył Javier Hernandez (jedną z rzutu karnego). W samej końcówce trafienia dołożyli Phil Jones i Fabio. Zobacz wyniki spotkań 1/8 finału Pucharu Ligi