Na celowniku opinii publicznej - po raz drugi w ostatnim czasie - znalazł się saudyjski następca tronu, Muhammad ibn Salman. Najpierw oczy piłkarskiego świata zwróciły się na niego w kwietniu, gdy ogłosił się właścicielem Newcastle. Teraz ponownie jego nazwisko odmienianie jest przez wszystkie przypadki - tyle że już w zupełnie innym kontekście. "Proszę was, abyście się zastanowili, czy przyjęcie oferty Muhammada ibn Salmana jest naprawdę dobrym posunięciem dla waszego klubu i miasta. Błagam was wszystkich, żebyście się zjednoczyli, aby chronić swój ukochany klub i miasto przed księciem koronnym i otaczającymi go ludźmi. Nie powinniśmy plamić pięknej gry, jaką jest piłka nożna, tymi, którzy chcą ją wykorzystać tylko do ukrycia swoich szokujących czynów" - to fragment listu Hatice Cengiz cytowany przez BBC. Turczynka była narzeczoną Jamala Khashoggi - saudyjskiego dziennikarza, który najprawdopodobniej został zamordowany w październiku 2018 roku. Przebywał wówczas od dłuższego czasu na emigracji w USA. Złożył wizytę w konsulacie Arabii Saudyjskiej w Stambule, by skompletować dokumenty potrzebne do ślubu z Hatice. Kobieta czekała na niego przed budynkiem. Jej wybranek nigdy stamtąd nie wyszedł. Podejrzewa się, że na terenie placówki 59-latek został pozbawiony życia, a następnie poćwiartowany. Jego szczątków nigdy jednak nie odnaleziono.