Choć dopiero w październiku Alexander-Arnold skończy 22 lata, piłkarz nie boi się odważnych deklaracji. Niedawno oznajmił, że podobnie jak Steven Gerrard, chętnie spędziłby w Liverpoolu całą swoją karierę.- Zawsze kochałem Liverpool, jestem fanem tego zespołu. Kocham ten klub bardziej niż cokolwiek innego - powiedział w rozmowie z magazynem "GQ".- Mogę spokojnie wyobrazić sobie, że będę przez całą karierę grał w jednym zespole - zaznaczył prawy obrońca.Alexander-Arnold przebojem wdarł się do składu Liverpoolu w sezonie 2017/18, choć debiut zaliczył już wcześniej - tuż po 18. urodzinach.Prawy defensor mimo młodego wieku uzbierał już 125 występów dla seniorskiej drużyny "The Reds". Strzelił sześć goli, imponując też liczbą asyst - do tej pory zanotował ich 34, co jest wynikiem niespotykanym jak na bocznego obrońcę.Najbardziej pamiętną asystą Alexandra-Arnolda było z pewnością podanie z rzutu rożnego do Divocka Origiego w rewanżowym półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie z zeszłego roku. Gol ten zadecydował o awansie Liverpoolu do finału, który także zakończył się triumfem zespołu z Anfield. WG