Do zdarzenia doszło już na początku spotkania w Londynie, trwającego od godz. 20.15. Obaj piłkarze zderzyli się głowami i nastąpiła dość długa przerwa w meczu. Jimenez, który prawdopodobnie stracił przytomność, dostał tlen i po pewnym czasie został zabrany na noszach. Natomiast Luizowi zabandażowano głowę, ale Brazylijczyk po około dziesięciu minutach kontynuował grę. Po pierwszej połowie został jednak zmieniony.Meksykański napastnik jest czołowym piłkarzem Wolverhampton. W poprzednim sezonie zdobył 17 bramek dla tego zespołu, w obecnym - cztery.