Manchester City potrzebował zwycięstwa, aby nie stracić kontaktu z Liverpoolem. Podopieczni Josepa Guardioli zremisowali ostatni mecz z Szachtarem i liczyli na wgraną w ligowym starciu z Newcastle. Popularni "Obywatele" szybko zdobyli optyczną przewagę i pierwsi trafili do bramki. W 22. minucie Raheem Sterling rozegrał dwójkową akcję z Dawidem Silvą, po której reprezentant Anglii strzałem po ziemi pokonał bramkarza Newcastle. Gospodarze nie dali się zepchnąć do defensywy i już po niespełna trzech minutach doprowadzili do wyrównania. Miguel Almiron wbiegł w pole karne i zgrał do Jetro Willemsa. Holender bez zawahania oddał strzał i piłka zatrzepotała się w siatce. W drugiej połowie podopieczni Guardioli przeważali, jednak w grze obu ekip brakowało skuteczności. Piłkarze obudzili się dopiero pod koniec spotkania. W 82. minucie Kevin De Bruyne przejął piłkę po wybiciu jednego z defensorów gospodarzy i oddał mocny strzał z dystansu. Futbolówka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Podobnie jak w pierwszej części gry, tak i pod koniec spotkania, "Sroki" bardzo szybko doprowadziły do wyrównania. Christian Atsu krótko rozegrał rzut wolny i podał do Jonjo Shelvey’ego. Pomocnik Newcastle nabiegł na piłkę i uderzył z dystansu, nie dając szans na interwencję Edersonowi. Goście mogli doprowadzić do prowadzeniu tuż przed zakończeniem spotkania. Martin Dubravka pewnie interweniował jednak przy strzale Sterlinga z bliskiej odległości. Premier League - tabela, wyniki, strzelcy