Arteta trafił do sztabu szkoleniowego "Obywateli" latem 2016 roku, tuż po zakończeniu kariery piłkarskiej. W tym samym czasie barwy klubowe zmieniał Xhaka, szukający nowych wyzwań po grze w Borussii Mönchengladbach. Hiszpański szkoleniowiec zdradził, że Xhaka znajdował się na jego liście potencjalnych wzmocnień. Ostatecznie Szwajcar trafił jednak do Arsenalu, a do City dołączył Ilkay Gundogan z Borussii Dortmund. - Cieszyłem się, że trafił do ekipy "Kanonierów", ponieważ uważałem, że będzie to wspaniały zawodnik - wspomina tamte czasy Arteta, cytowany przez "The Telegraph". Teraz 37-latek będzie chciał odbudować formę byłego kapitana Arsenalu, który z powodu konfliktu z kibicami stracił nie tylko opaskę, ale i miejsce w składzie i był bliski opuszczenia Londynu. Zainteresowana jego usługami była, między innymi, Hertha Berlin. (Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - KLIKNIJ) Arteta chce jednak odbudować pozycję Xhaki - ma on idealnie pasować do stylu gry, preferowanego przez Hiszpana, co czyni go jednym z kluczowych zawodników Arsenalu. - Powiedziałem mu jak bardzo go lubię, czego od niego oczekuję i jak ważny jest dla całej drużyny. Jestem tu, by mu pomóc. Chcę by czuł, że go wspieramy - nie tylko ja, ale cały klub - stwierdził Arteta. 37-latek przyznał także, że relacja na linii Arteta - kibice powoli wraca do normalności. - Zrobił wiele dobrych rzeczy. Teraz utknął w sytuacji, która - moim zdaniem - ciągle narastała, aż pewnego dnia doszło do wybuchu. Byłem jednak oczarowany tym, jak jego relacja z kibicami stopniowo się poprawia - mówił Arteta. Hiszpan na ławce trenerskiej Arsenalu zadebiutuje dzisiaj, o godz. 16, w starciu z Bournemouth. TB Premier League - wyniki, terminarz, tabela