Według "The Sun", Dybala miał zażyczyć sobie kontraktu w wysokości 350 tysięcy funtów tygodniowo (czyli ok. 380 tys. euro), co byłoby kwotą znacznie wyższą np. od Paula Pogby, francuskiego mistrza świata, który swego czasu był najdroższym piłkarzem świata i zdaniem gazety zarabia 300 tys. funtów na tydzień. W takiej sytuacji wymiana Dybali za Lukaku, o czym głośno mówi się od kilku dni, stoi pod dużym znakiem zapytania, tym bardziej, że zawodnik mający polskie korzenie rzekomo nie ma zamiaru ustępować w kwestii zarobków "ani na centymetr". Ważna ma być jednak również rozmowa Argentyńczyka z nowym trenerem Juventusu Maurizio Sarrim. Dybala wraca dzisiaj do Turynu po przerwie wakacyjnej i ma się dowiedzieć, jakie konkretnie plany klub ma wobec niego. R