Mierzący 184 cm wzrostu Mendes gra na pozycji lewego obrońcy i choć jest dopiero nastolatkiem, to już udowadnia, że w tak młodym wieku ma "papiery" na granie.Nic dziwnego, że początkującego reprezentanta Portugalii (pięć występów w kadrze A) chcą w swoich szeregach największe firmy, w tym Manchester City.Jak poinformował dziennikarz Fabrizio Romano, który słynie ze sprawdzonych źródeł, klub z Etihad Stadium chce wygrać wyścig po uważanego w niedalekiej przyszłości najlepszego lewego obrońcę. Problemem jest cena, choć klub z Manchesteru słynie z wydawania gigantycznych pieniędzy.Jednak w tym przypadku "Obywatele" nie chcą aż tak głęboko sięgać do skarbca, czyli płacić Sportingowi za 19-latka bajońską kwotę 50 milionów euro.Cały wic polega jednak na tym, że Portugalczycy nie są zdeterminowani, by cenę musiał im ustalać kupujący. Według informacji przekazanych przez Romano lizbończycy na dzień dzisiejszy w ogóle nie analizują ofert, opiewających na około 30 mln euro. A to oznacza, że wokół transferu Mendesa powinno być coraz ciekawiej.Art