W sobotnie popołudnie Liverpool pokonał Crystal Palace 2-1. "Obywatele" musieli więc pokonać londyńczyków, by nie pozwolić "The Reds" jeszcze bardziej odskoczyć w ligowej tabeli. Już przed trzynastą kolejką City traciło do wicemistrzów Anglii siedem punktów. Choć "The Citizens" byli faworytami tego starcia, to drużyna Cheslea nie była bez szans, mogła się przecież pochwalić serią sześciu ligowych zwycięstw. To właśnie ekipa Franka Lamparda zdobyła bramkę jako pierwsza. N'Golo Kante dopadł do długiego podania Mateo Kovaczicia i upadając na ziemię zdołał pokonać wychodzącego z bramki Edersona. Londyńczycy mogli się cieszyć z prowadzenia tylko przez osiem minut. Do wyrównania doprowadził strzałem sprzed pola karnego Kevin de Bruyne, który miał sporo szczęścia. Futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od nogi Fikayo Tomoriego, czym kompletnie zmyliła bezradnego golkipera Chelsea. Jeszcze przed przerwą Kepa Arrizabalaga musiał ponownie wyciągać piłkę z siatki. Tym razem pokonał go Riyad Mahrez - posłał piłkę między nogami Tomoriego, pewnie finalizując swój indywidualny rajd. Chwilę później hiszpański bramkarz zaliczył ogromną wpadkę. Podał futbolówkę wprost pod nogi Sergia Aguero, a ten ostemplował poprzeczkę. Bliski zdobycia gola po zmianie stron był Ilkay Gundogan, wprowadzony na plac gry w 52. minucie w miejsce Rodriego. 29-latek dopadł do bezpańskiej piłki w polu karnym i bez namysłu huknął z woleja. Świetnym refleksem popisał się jednak Kepa i zdołał sparować uderzenie rywala. Przyjezdni dążyli do wyrównania, lecz ostatnie słowo mogło należeć do mistrzów Anglii. Piłkę do siatki londyńczyków posłał Raheem Sterling, ale sędzia, po analizie VAR, odgwizdał spalonego. Ostatecznie City zwyciężyło więc 2-1. TB Premier League - wyniki, terminarz, tabela