O tym, że Sansom musiał zostać poddany hospitalizacji, poinformowało oficjalne konto twitterowe ekspiłkarza. - Kenny obecnie przebywa w szpitalu. Jest otoczony troskliwą opieką i nie ma COVID-19 - czytamy w opublikowanym poście. Jak donoszą brytyjskie media, 61-latek doznał obrażeń głowy na skutek pijackiej bijatyki i walczy o życie. Przy łóżku Sansoma nieustannie czuwają jego najbliżsi. Były zawodnik już od jakiegoś czasu walczył z demonem alkoholizmu, miał również problemy z hazardem i zmagał się z myślami samobójczymi.