Obecnie jedynym bramkarzem w pierwszej drużynie Chelsea, oprócz Kepy, jest 38-letni Willy Caballero. To doświadczony zawodnik, były piłkarz m.in. Manchesteru City oraz Malagi, ale nigdy nie uchodzący za topowego bramkarza. Mimo tego to właśnie na niego postawił Frank Lampard w decydujących meczach zeszłej edycji Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi. W rozpoczętym niedawno sezonie do bramki wrócił Kepa, najdroższy bramkarz w historii futbolu. Golkiper, za którego Chelsea zapłaciła Athleticowi Bilbao 80 mln euro, w obu meczach popełniał jednak kosztowne błędy, a sytuacja, w której stracił piłkę pod własną bramką na rzecz Sadio Mane przelała czarę goryczy. Według angielskich mediów, Chelsea ma już przygotowanego rywala Kepy do gry w bramce. Jest nim Edouard Mendy, dotychczas broniący we francuskim Rennes. Jak podaje Goal.com trener "The Blues" Frank Lampard osobiście potwierdził, że 28-letni Senegalczyk z francuskim paszportem przebywa na testach medycznych. 7-krotny reprezentant Senegalu jeszcze cztery lata temu był piłkarzem rezerw Olympique Marsylia. Stamtąd trafił do Stade Reims, a latem zeszłego roku za 4 mln euro wykupiło go Rennes. W Ligue 1 rozegrał 63 spotkania, 23-krotnie zachowując czyste konto. To już siódmy transfer Chelsea w letnim okienku transferowym. Klub na transfery przeznaczył już ponad 220 mln euro, sprowadzając takich zawodników jak Kai Havertz, Timo Werner, Hakim Ziyech, Ben Chilwell, Thiago Silva oraz Malang Sarr. WG