W poprzedniej kolejce piłkarze Arsenalu przełamali się po serii trzech ligowych remisów, wygrywając na wyjeździe 2-1 z Bournemouth (Boruc był rezerwowym bramkarzem). Jedną z bramek zdobył Pierre-Emerick Aubameyang, który z ośmioma golami zrównał się z prowadzącym w klasyfikacji strzelców Sergio Aguero z Manchesteru City. Mimo zwycięstwa londyński zespół pozostał na piątym miejscu, ma obecnie 27 punktów. W niedzielę czeka "Kanonierów" trudniejsze zadanie. W derbach północnego Londynu zagrają ze znakomicie spisującym się jesienią Tottenhamem, który wygrał sześć kolejnych meczów, w tym trzy w Premier League (oprócz tego dwa w Lidze Mistrzów i jeden w Pucharze Ligi). W poprzedniej kolejce pokonał Chelsea 3-1. W efekcie ekipa Hotspur z dorobkiem 30 punktów awansowała na trzecie miejsce w tabeli. "Forma, w jakiej jesteśmy obecnie sprawia, że to idealny czas, aby tam pojechać" - przyznał przed meczem na Emirates Stadium pomocnik Tottenhamu Harry Winks. Jego zespół nie wygrał na wyjeździe z Arsenalem od 2010 roku. Mimo tego Winks pozostaje optymistą. "Oczywiście, że można ich pokonać, ale będzie to kolejny trudny mecz, więc musimy być przygotowani fizycznie" - podkreślił. Emocji nie powinno zabraknąć także w Liverpoolu, gdzie na Anfield gospodarze podejmą lokalnego rywala - Everton. "The Reds" zajmują drugie miejsce z dorobkiem 33 punktów i tracą dwa do Manchesteru City, natomiast Everton jest szósty (22). W sumie w niedzielę odbędą się aż trzy derbowe mecze, z czego dwa w Londynie. Czwarta obecnie Chelsea (28) podejmie tego dnia zamykający tabelę zespół Fulham, który pod wodzą nowego trenera Claudio Ranieriego przełamał się i wygrał w poprzedniej kolejce z Southampton FC 3-2. Wcześniej beniaminek w Londynu przegrał kolejno siedem meczów, w tym sześć w Premier League. West Ham United Łukasza Fabiańskiego zagra w sobotę na wyjeździe z Newcastle United, a Southampton Jana Bednarka podejmie tego dnia Manchester United.Wyniki, terminarz i tabela Premier League