Hudson-Odoi poznał modelkę przez internet. W sobotę 16 maja umówił się z nią w swoim apartamencie, łamiąc tym samym obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. To zdarzenie odbiło się mu sporą czkawką. O 4 nad ranem 17 maja został bowiem aresztowany w związku z gwałtem na modelce, która przebywała w jego mieszkaniu. Ona sama miała zadzwonić na policję. Narzekała na złe samopoczucie, więc trafiła do szpitala, a piłkarz do aresztu. Teraz sprawa się zakończyła. Sam Hudson-Odoi poinformował, że po zbadaniu sprawy policja odstąpiła od czynności przeciwko niemu.