Choć są w Premier League "większe" kluby od Leicester City (tylko jedno mistrzostwo Anglii - 2016 rok), to starcie popularnych "Lisów" z Manchesterem United należy traktować jak hit tegorocznego Boxing Day. Na King Power Stadium batalię stoczą dwa zespoły, które plasują się tuż za plecami liderującego Liverpoolu (Leicester drugie miejsce, Manchester United trzecie). Na stare śmieci wróci Harry Maguire. Anglik zmienił barwy klubowe latem 2019 roku, a "Czerwone Diabły" zapłaciły za niego Leicester City aż 87 milionów euro). Miał ustabilizować grę w defensywie - zrobił to, lecz również i jemu zdarzały się proste, niewytłumaczalne błędy. Nie był to strzał w dziesiątkę Ole Gunnara Solskjaera jak chociażby transfer Bruno Fernandesa, ale lepszego stopera w zespole z Old Trafford nie widać. Trener Brendan Rodgers potrafi znaleźć sposób na największe ekipy z Premier League. Wyższość mistrzów Anglii z sezonu 2015/2016 uznać musiały tak znane marki jak Manchester City (5-2), Arsenal (1-0) czy ostatnio Tottenham (2-0). Tak naprawdę to po ich myśli nie poszedł tylko mecz na Anfield, kiedy przegrali z Liverpoolem (0-3). Kłopoty Arsenalu w obecnych rozgrywkach są powszechnie znane, jednak kadra, którą do dyspozycji ma Mikel Arteta wcale nie jest dramatycznie słaba. Z tego powodu i z uwagi na historię zaliczyliśmy "Kanonierów" do grona największych ekip ligi. Manchester United natomiast wygrał sześć ostatnich spotkań wyjazdowych. Jak ta drużyna traci punkty, to tylko w domu. Z wypiekami na twarzach kibice angielskiej piłki czekają także na zbliżające się derby Londynu. Arsenal na Emirates Stadium zagra z cały czas rozkręcającą się Chelsea. Sytuacja gospodarzy nieciekawa była już kilka tygodni temu, teraz jest wręcz beznadziejna. Ku wielkiemu rozczarowaniu fanów, "Kanonierzy" nie liczą się już w walce o udział w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Nowy menedżer West Bromwich Albion - Sam Allardyce - nawet zaliczył ich do grona ekip broniących się przed spadkiem. W sumie nie ma co się dziwić, bo Arsenal ostatni raz wygrał ligowy mecz 1 listopada. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Chelsea prowadzona przez Franka Lamparda znajduje się w czołówce tabeli, jednak gra "The Blues" wciąż jest dosyć nierówna. Piłkarze mają wahania formy, ale to oni są faworytem starcia w stolicy. Jak mawia klasyk, derby rządzą się swoimi prawami. Może derby z wielkim rywalem będą wystarczającą motywacją i zawodnicy w koszulkach Arsenalu wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności? Z odwiecznym rywalem - Tottenhamem - ta sztuka się niedawno się nie udała (0-2). Może więc teraz nastąpi przełamanie? Seria siedmiu meczów bez wygranej jest nie do zaakceptowania nawet dla najsłabszych ekip w lidze. A co dopiero dla klubu z ambicjami. Emocji nie zabraknie w pozostałych sobotnich, a także niedzielnych spotkaniach. Jan Bednarek ze swoim Southampton zmierzy się na wyjeździe ze słotecznym Fulham. Miejscowi będą musieli sobie radzić bez menedżera Scotta Parkera, który poddał się samoizolacji, po tym jak jeden z jego domowników otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Mateusz Klich z kolei będzie szukał sposobu na zaskoczenie defensywy Burnley, a Łukasz Fabiański postara się zatrzymać Brighton & Hove Albion (jeszcze bez Jakuba Modera). West Bromwich Albion natomiast pojedzie na Anfield. Kto wie, czy Sam Allardyce nie da szansy do zaprezentowania się Kamilowi Grosickiemu. W okresie świąteczno-noworocznym Premier League tradycyjnie nabiera rozpędu. Sobota w Premier League (godziny czasu polskiego): Leicester City - Manchester United (13:30) Aston Villa - Crystal Palace (16:00) Fulham - Southampton (16:00) Arsenal - Chelsea (18:30) Manchester City - Newcastle (21:00) Sheffield United - Everton (21:00) Niedziela w Premier League (godziny czasu polskiego): Leeds - Burnley (13:00) West Ham - Brighton&Hove Albion (15:15) Liverpool - West Bromwich Albion (17:30) Wolverhampton - Tottenham (20:15) Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! ----------------------------------------------- Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!