Bournemouth, od początku, prezentowało się bardzo dobrze. Mogło zaskoczyć rywali już w szóstej minucie, ale Ryana Frasera obronił Bernd Leno. Arsenal był bezsilny. W pierwszej połowie "Kanonierzy" dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie potrafili zrobić z tego użytku i zagrozić bramce rywali. Grali też bardzo uważnie. Jednak w 35. minucie zabrakło im koncentracji i gospodarze to wykorzystali. Jack Stacey, spod linii końcowej, podał do wbiegającego na "krótki" słupek Dana Goslinga, który wyprowadził Bournemouth na prowadzenie. Wbrew pozorom Arsenal nie rzucił się do ataku. Spokojnie czekał na swoją szansę. Doczekał się po godzinie gry. Reiss Nelson uderzał z 16. metrów, ale piłka odbiła się od nogi Goslinga. Przejął ją Pierre-Emerick Aubameyang i strzałem z pierwszej piłki doprowadził do wyrównania. Po zdobyciu bramki goście odważniej zaatakowali. Kilka minut później, dobrą okazję zmarnował Alexandre Lacazette. W 81. minucie Bournemouth się odgryzło. Callum Wilson zdobył bramkę, ale był na spalonym i trafienie nie zostało uznane. W końcówce Bournemouth dobrze się broniło i dowiozło remis do końca. MP Bournemouth - Arsenal 1-1 Bramki: 1-0 Gosling (35.), 1-1 Aubameyang (63.) Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League