Ostatni mecz Czech rozegrał w maju 2019 roku jako zawodnik Arsenalu Londyn, w którym występował przez cztery lata. Wcześniej, w okresie 2004-15, był piłkarzem Chelsea. Obecnie pracuje w tym klubie jako jeden z doradców. Po zawieszeniu butów na kołku czeski golkiper grywał w hokeja w jednej z brytyjskich lig i... próbował sił jako perkusista w zespole rokowym. Nic nie wskazywało na to, że kiedykolwiek stanie jeszcze do rywalizacji w profesjonalnym futbolu. Skąd decyzja Chelsea o sięgnięciu po rutyniarza? Szefowie "The Blues" obawiają się, że pandemia koronawirusa może zdziesiątkować drużynę. Czech został zgłoszony do rozgrywek Premier League jako opcja awaryjna. W stałej kadrze widnieją obecnie trzej młodsi bramkarze. To Kepa Arrizabalaga. Edouard Mendy i Wilfredo Caballero. Wyborem numer jeden pozostaje ten pierwszy. Hiszpan nie cieszy się jednak uznaniem kibiców londyńskiego klubu. Można w ciemno założyć, że powrót między słupki Czecha - nie posiadającego obecnie kontraktu - przyjęty zostałby przez fanów Chelsea entuzjastycznie. UKi Premier League - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz