W inauguracyjnym spotkaniu angielskiej ekstraklasy Oxlade-Chamberlain zderzył się z piłkarzem Aston Villi Antonio Luną, po czym musiał opuścić boisko na noszach. Brytyjskie media spekulowały, że przerwa w grze może potrwać pół roku. Wenger zapewnił jednak, że uraz nie jest na tyle poważny. - Więzadło jest naciągnięte. Naszym zdaniem operacja nie będzie w tym wypadku potrzebna - oznajmił Francuz. Zawodnik przewiduje, że rozłąka z piłką potrwa jednak dłużej. - Jestem bardzo rozczarowany, że kontuzja przytrafiła mi się już na początku rozgrywek. Zamierzam ciężko pracować i mam nadzieję, że wrócę za trzy miesiące - napisał na Twitterze Oxlade-Chamberlain. Występująca w grupie H reprezentacja Anglii 15 października w swoim ostatnim meczu eliminacji mistrzostw świata zmierzy się na Wembley z Polską. Arsenal, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, rozpoczął sezon w angielskiej ekstraklasie od porażki 1-3. W środę ekipa z Londynu zmierzy się na wyjeździe w pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Fenerbahce Stambuł.