Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Norwich City (”Kanarki”) przebywa na dole tabeli zajmując 20. pozycję, za to zespół Man United zajmując szóste miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 52 pojedynki jedenastka Man United wygrała 32 razy i zanotowała 10 porażek oraz 10 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 21. minucie za Granta Hanleya wszedł Jakob Sørensen. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Man United postanowił wzmocnić linię napadu i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Jadona Sanchę. Na boisko wszedł Mason Greenwood, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 70. minucie Przemysław Płacheta został zmieniony przez Todda Cantwella, co miało wzmocnić zespół ”Kanarków”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Victora Lindeloefa na Erica Baillego. Jedyną bramkę meczu dla Man United zdobył z karnego Cristiano Ronaldo w 75. minucie. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 76. minucie Lukas Rupp został zmieniony przez Pierre'a Leesa, co miało wzmocnić drużynę ”Kanarków”. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Fernandesa na Donnego van de Beeka w 88. minucie. W 77. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dioga Dalota z Man United, a w czwartej minucie doliczonego czasu starcia Pierre'a Leesa z drużyny przeciwnej. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Man United zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Brentford FC. Tego samego dnia Aston Villa FC zagra z drużyną ”Kanarków” na jej terenie.