"Czerwone Diabły" wystąpiły bez dwóch podstawowych napastników - Wayne'a Rooneya i Robina van Persiego. Na stadionie zasiadło 50 tys. kibiców. W pierwszej połowie nie padły bramki, w drugiej - w 49. minucie trafił kapitan tajskiej drużyny gwiazd Teeratep Winothai. Przed rokiem w spotkaniu z tajskimi gwiazdami lepsi okazali się piłkarze Manchesteru United 2-1. Kolejny sparing ekipa Davida Moyesa rozegra w Sydney. W Australii do zespołu ma dołączyć van Persie.