Zespół Newcastle Utd (”Sroki”) przed meczem zajmował 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 137 starć jedenastka Tottenhamu Londyn (”Koguty”) wygrała 61 razy i zanotowała 48 porażek oraz 28 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”Srok” w 28. minucie spotkania, gdy Joelinton zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Sean Longstaff. Drużyna Newcastle Utd krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Harry Kane. To już osiemnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Tottenhamu Londyn przyniosły efekt bramkowy. W 34. minucie Harry Kane po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 1-2. Asystę przy bramce zanotował Tanguy Ndombèlé. W ostatniej minucie pierwszej połowy kartkę dostał Giovani Lo Celso z zespołu gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna ”Kogutów” rozpoczęła w zmienionym składzie, za Carlosa Viníciusa wszedł Son Heung-Min. W 63. minucie kartkę dostał Japhet Tanganga, zawodnik gości. Kibice Tottenhamu Londyn nie mogli już doczekać się wprowadzenia Erika Lamelę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Lucas Moura. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał Paul Dummett z Newcastle Utd. W 71. minucie Dwight Gayle zastąpił Allana Saint-Maximina. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Newcastle Utd: Jonjowi Shelveyowi w 72. i Miguelowi Almirónowi w 85. minucie. Piłkarze Newcastle Utd w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie wyrównującą bramkę dla jedenastki Newcastle Utd zdobył Joseph Willock. W 88. minucie w zespole Tottenhamu Londyn doszło do zmiany. Gareth Bale wszedł za Giovaniego Lo Celsa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom Newcastle Utd, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół ”Sroki” będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Burnley FC. Tego samego dnia Manchester United zagra z zespołem ”Kogutów” na jego terenie.