Nowi właściciele Newcastle United z Arabii Saudyjskiej mają obecnie niemały ból głowy - kupili "Sroki" po to, aby te walczyły o mistrzostwo Anglii, jednak w momencie przejęcia zespół znajdował się w tak złej sytuacji, że obecnie może powalczyć co najwyżej o utrzymanie się na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Premier League. Newcastle United zmierza ku spadkowi W zasadzie na półmetku kampanii NU zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli - mając 18 meczów na koncie drużyna z Newcastle zgarnęła zaledwie 10 punktów. Co warto zauważyć, ostatnie w klasyfikacji Norwich City ma tyle samo "oczek" na koncie, ale za to jeden rozegrany mecz mniej.Akcja ratowania drużyny przed katastrofą i spadkiem do Championship z całą pewnością musi więc rozpocząć się już teraz. Remedium ma być ofensywa transferowa przypuszczona przez "Sroki" w styczniu. Jej częścią miałoby być wzmocnienie linii ataku - i tu, jak informuje "The Sun", w grę wchodzą przede wszystkim dwa nazwiska. Studio Ekstraklasa na żywo w każdy poniedziałek o 20:00 - Sprawdź! Anthony Martial na celowniku Newcastle United. "Sroki" uratują go przed "grzaniem ławy"? Pierwszym z zawodników, który ma znajdować się pod stałą obserwacją klubu z Newcastle, jest piłkarz Manchesteru United Anthony Martial. Francuz był sprowadzany do Anglii przez Louisa van Gaala jako ogromny talent, ale dziś piłkarz jest w środku poważnego zawodowego kryzysu.Gracz od września niemal nie pojawia się na boisku - albo leczy urazy, albo grzeje ławkę, a gdy już melduje się na murawie, to nigdy nie gra pełnego spotkania. Nie dziwi więc, że 26-latek jest skrajnie niezadowolony ze swojego położenia i z przyjemnością zmieniłby otoczenie.Martial od dłuższego czasu jest więc łączony z kolejnymi klubami. Pierwotnie sporo mówiło się o jego przenosinach do FC Barcelona, ostatnio jednak coraz głośniej mówi się o zatrudnieniu ze strony turyńskiego Juventusu. Wygląda jednak na to, że Newcastle United ma sposób, aby przebić wszelkie oferty "Starej Damy".NU byłoby skłonne na początek wypożyczyć Martiala od "Czerwonych Diabłów" na kilka miesięcy - do końca bieżącego sezonu. Zaproponowałyby mu przy tym zarobki na poziomie miliona funtów miesięcznie - to ogromna kwota, o które "Juve" nawet nie myśli. Propozycja ze strony Newcastle w takiej formie byłaby więc bardzo atrakcyjna dla piłkarza, zwłaszcza, że w Północno-Wschodniej Anglii miałby z całą pewnością więcej szans na grę niż na Old Trafford. Edin Dżeko kolejną opcją Newcastle United. Czy Inter go wypuści? Oprócz Martiala United mieliby skierować swoją uwagę także na Edina Dżeko. Ewentualny transfer Bośniaka byłby o tyle ciekawy, że 35-latek całkiem niedawno zmieniał klub - latem 2021 roku przeniósł się z AS Roma do Interu Mediolan zupełnie za darmo. To zresztą - zdaniem "The Sun" - miałby być kluczowy czynnik, który sprawiłby, że "Nerazzurri" zechcieliby odstąpić tego gracza - byłaby to bowiem możliwość szybkiego zarobku na nim.Mimo wszystko Inter powinien okazać się raczej oporny w kwestii transferu piłkarza - Edin Dżeko w tym sezonie zdobył jak dotychczas łącznie 11 bramek i zaliczył przy tym cztery asysty. Pod względem goli znajduje się w klubowej czołówce, zaraz obok Lautaro Martineza. Zimowe okienko transferowe zostanie otwarte w Anglii już 1 stycznia. We Włoszech kluby będą mogły rozpocząć wzmocnienia dokładnie dwa dni później.PaCze