Drużyna Liverpool FC (”The Reds”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował pierwszą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 154 spotkania jedenastka ”The Reds” wygrała 74 razy i zanotowała 42 porażki oraz 38 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Ciaranowi Clarkowi z zespołu gospodarzy (”Sroki”). Była to 12. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Liverpool FC: Fabinhowi w 49. i Jamesowi Milnerowi w 65. minucie. Trener Newcastle Utd wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Miguela Almiróna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Jacob Murphy. W 68. minucie Curtis Jones został zmieniony przez Georginia Wijnalduma. W 73. minucie James Milner został zmieniony przez Thiaga Alcântarę, a w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania za Mohameda Salaha wszedł na boisko Xherdan Shaqiri, co miało wzmocnić jedenastkę Liverpool FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Matta Ritchiego na Jamala Lewisa. W 78. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nathaniela Phillipsa z ”The Reds”, a w 85. minucie Isaaca Haydena z drużyny przeciwnej. Przewaga zespołu Liverpool FC w posiadaniu piłki była ogromna (73 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Newcastle Utd, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy. Zespół Newcastle Utd w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna ”Sroki” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Leicester City. Natomiast w poniedziałek Southampton FC będzie gościć zespół Liverpool FC.