W tym samym momencie, w którym saudyjski kapitał przejął klub z Północno-Wschodniej Anglii, stało się jasne, że dni Steve'a Bruce'a na stanowisku menedżera "Srok" dobiegają końca. Informację o jego zwolnieniu podano dokładnie 20 października, a obowiązki trenera przejął wówczas dotychczasowy asystent Bruce'a, Greame Jones. Nie ulegało jednak wątpliwości, że to rozwiązanie tymczasowe - i wszystko wskazuje na to, że United już niebawem ogłoszą nazwisko stałego kierownika drużyny. Zdaniem "Daily Mirror" ostateczna decyzja w sprawie szkoleniowca ma zapaść jeszcze przed weekendem, aby nowy menedżer mógł poprowadzić NU już w meczu z Brighton zaplanowanym na sobotę. Szybkie sfinalizowanie sprawy byłoby korzystne jeszcze pod jednym względem - po spotkaniu z "Mewami" nastąpi przerwa reprezentacyjna, będzie to więc spokojniejszy czas, który nowy trener może wykorzystać na lepsze zaznajomienie się z sytuacją w klubie i z graczami. Unai Emery w Newcastle United? "Nic o tym nie wiem" Brytyjska prasa wymienia w kontekście United kilka nazwisk takich jak Paulo Fonseca, Roberto Martinez, Lucien Favre i Eddie Howe, natomiast głównym i najpoważniejszym kandydatem ma być Unai Emery, obecnie prowadzący hiszpański Villarreal. Co ciekawe sam zainteresowany zaprzecza, by cokolwiek było na rzeczy."Prawda jest taka, że nic o czymś takim nie wiem" - stwierdził Emery zapytany na jednej z przedmeczowych konferencji o zainteresowanie jego osobą ze strony United. Jego słowa cytowała potem m.in. "Marca". Wydaje się to jednak bardzo mało prawdopodobne. Unai Emery wygrał niedawno Ligę Europy 49-latek dopisał ostatnio do swojego konta spore osiągnięcie - wraz z Villarrealem zdobył Ligę Europy, pokonując w finale rozgrywek Manchester United. Od tamtego czasu "Żółta Łódź Podwodna" zmaga się jednak z dość niełatwym okresem, bowiem po 11 meczach w Primera Division ma na swoim koncie tylko 12 punktów i zajmuje 13. miejsce w tabeli.Gdyby Emery faktycznie przeszedł do Newcastle, to byłby to dla niego powrót do Anglii - w latach 2018-2019 prowadził bowiem londyński Arsenal i choć nie zdobył w tym czasie żadnego trofeum, to także i "Kanonierów" doprowadził do finału LE. Wówczas jednak lepsi okazali się rywale zza miedzy, czyli Chelsea. PaCze