Real w ostatnim czasie podjął działania, żeby sfinalizować transfer. "AS" informuje, że prezes Tottenhamu Daniel Levy jest gotowy zgodzić się na przejście Bale'a na Santiago Bernabeu za 110 milionów euro. W ramach transakcji do ekipy "Kogutów" ma dołączyć Fabio Coentrao."AS" powołując się na źródła w angielskim klubie, twierdzi że głównym problemem w negocjacjach jest wartość Coentrao. Real wycenia Portugalczyka na 25 milionów euro ("Królewscy" zapłacili za niego Benfice Lizbona 30 mln euro). Tottenham uważa natomiast, że Coentrao jest wart nie więcej niż 20 mln euro. Daniel Levy liczy, że w zamian za Bale'a otrzyma 90 mln euro w gotówce i Coentrao. Czy na takie warunki zgodzą się "Królewscy"?Prezes Tottenhamu nie spieszy się z finalizacją rozmów zdając sobie sprawę, że będzie rosło ciśnienie wokół Bale'a. Już w ten weekend ruszają bowiem rozgrywki w Premier League i Primera Division. "Koguty" w w niedzielę zmierzą się na wyjeździe z Crystal Palace. Trener Tottenhamu Andre Villas-Boas ujawnił, że w tym spotkaniu Bale nie zagra. "On leczył kontuzję przez większość okresu przygotowawczego" - argumentował szkoleniowiec "Kogutów", ale trudno oprzeć się wrażeniu, że może to być element nacisku na 24-letniego zawodnika, który nie ukrywa, że chce przenieść się do Madrytu.Jeśli transfer Bale'a do Realu dojdzie do skutku, to Walijczyk będzie najdroższym piłkarzem w historii. Obecnie rekord należy do Cristiano Ronaldo, który w 2009 roku przeszedł z Manchesteru United do Realu za 93 mln euro.