Belg, posiadający także albańskie obywatelstwo, jest w centrum zainteresowania wielu europejskich klubów, a tymczasem prace nad nowym jego kontraktem z Man Utd zostały zawieszone. Powodem było przejście na emeryturę poprzedniego menedżera "Czerwonych Diabłów" Aleksa Fergusona. Stara umowa wygaśnie z końcem obecnego sezonu. Fani Manchesteru United obawiają się, że może powtórzyć się historia z Gerardem Pique czy Paulem Pogbą, których klub stracił, bo nie zabezpieczył się odpowiednio wcześnie nowymi kontraktami. Teraz jednak nowy szef Man Utd - David Moyes uspokaja fanów, że Januzaj na pewno pozostanie w klubie. "Nie jestem zaniepokojony, bo każdy chłopak chce grać w Manchesterze United. Gdybym był młodym zawodnikiem, to nie widziałbym lepszego miejsca do gry niż klub, który promuje młodych piłkarzy, a my takim jesteśmy. Ja także jestem menedżerem, który stawia na młode talenty" - przekonywał Moyes. Tymczasem menedżer piłkarza Dirk de Vriese przyznał, że ma sporo propozycji dla swojego klienta z innych klubów, choć nie chciał zdradzić szczegółów. "Będziemy trzymać jego nogi twardo na ziemi - w ostatni poniedziałek grał w rezerwach. Wiem, że to skromny młody chłopak, który ciężko pracuje na treningach, ale jednocześnie jestem pewny, że ma wielki talent" - powiedział Moyes. Januzajem interesuje się też... selekcjoner reprezentacji Anglii, choć brytyjskie media przyznają, że szanse na pozyskanie piłkarza do gry w angielskiej kadrze są niewielkie, bo Januzaj deklaruje, że chce grać dla Albanii.