Sytuacja, o której wspomniał Portugalczyk miała miejsce w 2007 roku, kiedy Mourinho rozstał się z "The Blues". Menadżer nie mógł przyjąć oferty, bo obowiązywał go zakaz podejmowania pracy w innym zespole Premier League przez kolejne dwa lata. Jak sam powiedział, i tak nie mógłby przyjąłby propozycji z White Hart Lane bo za bardzo kocha kibiców Chelsea, aby mógł pracować w jakimś innym angielskim klubie. Chelsea i Tottenham zmierzą się w niedzielę w finałowym meczu Pucharu Ligi Angielskiej (godz. 17). Wypowiedź Portugalczyka jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę londyńskich derbów. Kamil Kania