Przegrana sprawiła, że "The Citizens" zajmują obecnie czwarte miejsce w Premier League, za Chelsea, Arsenalem i Manchesterem United. Do przewodzących stawce "The Blues", którzy rozegrali mecz mniej, tracą aż dziewięć punktów. - Nie rozmawiamy teraz o tytule lub zespole Chelsea. Postaramy się po prostu wygrać pozostałe spotkania. Mamy do zgarnięcia 21 punktów i musimy je zdobyć - nie poddawał się Pellegrini. Brytyjskie media podkreślają, że po poniedziałkowej porażce szanse "The Citizens" na obronę tytułu są iluzoryczne. Prawdopodobieństwo zachowania posady przez chilijskiego szkoleniowca również. Podobna sytuacja miała miejsce w 2013 roku. Poprzednik Pellegriniego Roberto Mancini nie dokończył sezonu na ławce trenerskiej po tym jak zespół stracił szanse na tytuł.