Wasilewski może nie wniósł kluczowego wkładu w marszu po mistrzostwo Anglii, ale na pewno był wartościowym zawodnikiem w szatni. Były piłkarz m.in. Hutnika Kraków czy Lecha Poznań znany jest z tego, że zawsze dba o atmosferę i z całą pewnością tak też było w Leicester. Zresztą humor wciąż mu dopisuje. Piłkarze mistrza Anglii oddają się teraz obowiązkom medialnym, a wokół nich krąży mnóstwo reporterów. Jeden z fotoreporterów pojawił się na ich ostatnim treningu, a polski obrońca i gwiazdor drużyny Jamie Vardy uznali, że to idealny kandydat do zrobienia psikusa.Gdy fotoreporter ustawiał drużynę do zdjęcia, obok przechodził właśnie Wasilewski. Polak kopnął leżącą na boisku butelkę w ten sposób, że ta przeszła między nogami fotografa. Zauważył to też Vardy i... powtórzył zagranie Wasilewskiego, a po chwili obaj panowie przybili "piątki".Dowcipu nie zauważył jedynie przejęty fotoreporter, który w kilka sekund dostał trzy "siaty".Wasilewski w tym sezonie wystąpił w zaledwie dwóch meczach. Vardy okazał się odkryciem sezonu i prawdopodobnie pojedzie na mistrzostwa Europy do Francji wraz z reprezentacją Anglii.