W tym roku Angel Di Maria nie zachwyca na boiskach Premier League - nie strzelił jeszcze gola i zaliczył jedynie trzy asysty. Na formę 27-letniego skrzydłowego broniącego barw Manchesteru United mógł mieć wpływ incydent, do jakiego doszło 31 stycznia. Do domu, w którym przebywał razem z rodziną, próbowali włamać się złodzieje. Na szczęście przestępców spłoszył alarm. Zdarzenie mocno odbiło się psychice di Marii i jego najbliższych. Piłkarz wraz z żoną i córką wyprowadził się do hotelu, a posiadłość została wystawiona na sprzedaż. Brytyjskie media zastanawiają się, czy w związku z osobistymi problemami Angel nie zdecyduje się opuścić Old Trafford. Szczególnie zainteresowane usługami "El Fideo" ma być Paris Saint-Germain.