Kilka dni temu "Czerwone Diabły" uległy w Jokohamie 2-3. W piątek, w składzie m.in. z prawie 40-letnim walijskim skrzydłowym Ryanem Giggsem, dwukrotnie przegrywały z Cerezo, ale w 91. minucie wyrównującą bramkę uzyskał Wilfried Zaha. Wcześniej na listę strzelców wpisał się Japończyk Shinji Kagawa. Kagawa przy stanie 1-0 dla Cerezo nie wykorzystał rzutu karnego. Przeciwko drużynie z Osaki nowy szkoleniowiec United Szkot Moyes (zastąpił legendarnego Aleksa Fergusona) wystawił m.in. w bramce Duńczyka Andersa Lindegarda, a w ataku Danny'ego Welbecka i Holendra Robina Van Persiego, którego w końcówce zastąpił pochodzący z Kosowa 18-letni Belg Adnan Januzaj. Wcześniej podopieczni Moyesa, w jego debiucie w roli szkoleniowca Manchesteru United, przegrali z zespołem gwiazd ligi Tajlandii 0-1. W drugim występie zaś pokonali w Melbourne drużynę złożoną z najlepszych piłkarzy australijskiej ekstraklasy 5-1. Po dwie bramki uzyskali Jesse Lingard i Welbeck, a jednego Van Persie.