Od pierwszych minut groźniejsi byli piłkarze Manchesteru United. Najpierw w ostatniej chwili powstrzymany został Zlatan Ibrahimović, potem Jesse Lingard uderzył z 20 metrów obok bramki Evertonu. Kibice na Old Trafford czekali na pierwszą bramkę swoich ulubieńców, a tymczasem w 22. minucie uciszył ich Phil Jagielka. Po rzucie rożnym piłkarz gości w ekwilibrystyczny sposób złożył się do strzału i posłał piłkę między nogami Davida de Gei. W 30. minucie Ander Herrera trafił w poprzeczkę, dobijając obroniony strzał z wolnego Daleya Blinda. Bramkarz Evertonu Joel Robles zderzył się w tej sytuacji ze słupkiem, ale po interwencji lekarzy doszedł do siebie. Gospodarze byli bliscy wyrównania w 55. minucie. Po rzucie wolnym Ashleya Younga Paul Pogba główkował w poprzeczkę. Dwukrotnie szczęścia nie miał Marouane Fellaini. W pierwszej sytuacji jego strzał obronił Robles, a w drugiej posłał piłkę nad bramką. Kwadrans później Ibrahimović posłał piłkę głową do siatki Evertonu, ale arbiter dopatrzył się minimalnego spalonego i radość fanów "Czerwonych Diabłów" była przedwczesna. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry, po strzale Luke'a Shawa, piłkę ręką zatrzymał przed bramką Ashley Williams. Piłkarz gości obejrzał czerwoną kartkę, a Ibrahimović zamienił karnego na wyrównującą bramkę. W innych meczach Burnley FC pokonał 1-0 Stoke City, Watford FC wygrał 2-0 z West Bromwich Albion. Nawet na ławce rezerwowych Leicester City zabrakło Bartosza Kapustki i Marcina Wasilewskiego. Mistrzowie Anglii pokonali 2-0 Sunderland. To ich piąta wygrana z rzędu pod wodzą trenera Craiga Shakespeare'a. WS Premier League: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz