Premier League: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Pojedynki Manchesteru United z Arsenalem jeszcze przed dekadą elektryzowały piłkarskich kibiców. Gdy za sterami obu klubów siedzieli sir Alex Ferguson i Arsene Wenger, spotkaniami żyła cała piłkarska Europa. Piłkarze byli tak nabuzowani, że już w tunelu prowadzącym na boisko potrafili skoczyć sobie do gardeł, by wspomnieć jedynie słynne spięcie Roya Keane’a z Patrickiem Vieirą. Dziś spotkanie na Old Trafford było jednak pojedynkiem wyblakłych gigantów, których obecną sytuację najlepiej obrazuje tabela. Czwarte miejsce, do którego zdążyli przyzwyczaić się kibice "Kanonierów", jest jeszcze być może do przełknięcia, ale 10. lokata United to dla kibiców "Czerwonych Diabłów" splunięcie w twarz. Spotkanie długo się rozkręcało. Rumieńców nabrało dopiero w końcówce pierwszej połowy. Najpierw groźną akcję przeprowadził Arsenal, lecz w bramce United dobrze spisał się David de Gea, broniąc uderzenia Bukayo Saki oraz Matteo Guendouziego. W odpowiedzi zaatakował Manchester i w 45. minucie wyszedł na prowadzenie. Najpierw podanie Daniela Jamesa okazało się zbyt mocne dla Marcusa Rashforda, ale ten dobiegł do piłki przed linią końcową i wycofał ją jeszcze do Scotta McTominaya. Ten uderzył sprzed pola karnego w samo okienko bramki! "Kanonierzy" wyrównali kwadrans po przerwie i to w kontrowersyjnych okolicznościach. Axel Tuanzabe stracił piłkę pod własnym polem karnym i Saka natychmiast posłał prostopadłe podanie do Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Gabończyk na pewno nie był na spalonym, a mimo tego chorągiewka arbitra bocznego powędrowała w górę. Piłkarze United, na czele z Ashleyem Youngiem, przestali już bronić, gdy Aubameyang wpakował piłkę do bramki. Sędzia zaś upewnił się VAR-em, że nie było ofsajdu i uznał gola dla Arsenalu. W samej końcówce gry szansę na przechylenie szali zwycięstwa na stronę Manchesteru miał Rashford. Z rzutu wolnego uderzył celnie, ale kapitalną paradą popisał się Bernd Leno. Manchester United - Arsenal FC 1-1 (1-0) Bramki: 1-0 McTominay (45.), 1-1 Aubameyang (59.). WG