Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy mecz, gdyż grały ze sobą pierwszy i czwarty zespół Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 143 spotkania jedenastka Chelsea FC (”The Blues”) wygrała 58 razy i zanotowała 47 porażek oraz 38 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Raheem Sterling z zespołu gospodarzy (”Obywatele”). Była to 12. minuta starcia. Trzeba było trochę poczekać, aby Raheem Sterling wywołał eksplozję radości wśród kibiców Manchesteru City, zdobywając bramkę w 44. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Sergio Aguero. W trzeciej minucie doliczonego czasu Andreas Christensen został zmieniony przez Kurta Zoumę. W tej samej minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka Manchesteru City. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Manchesteru City. Zawodnicy Chelsea FC odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Hakim Ziyech. Asystę zanotował Azpilicueta. W 68. minucie w zespole Chelsea FC doszło do zmiany. Jorginho wszedł za N'Gola Kantégo. A kibice Manchesteru City nie mogli już doczekać się wprowadzenia Philipa Fodena. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie siedem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Sergio Aguero. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Manchesteru City doszło do zmiany. Ilkay Guendogan wszedł za Ferrana Torresa. Chwilę później trener ”The Blues” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 76. minucie na plac gry wszedł Callum Hudson-Odoi, a murawę opuścił Hakim Ziyech. W 80. minucie w drużynie Manchesteru City doszło do zmiany. Ołeksandr Zinczenko wszedł za Benjamina Mendego. W doliczonym czasie gry sędzia pokazał kartkę Gabrielowi Jesusowi z ”Obywateli”. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chelsea FC w 90. minucie spotkania, gdy Marcos Alonso strzelił drugiego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Timo Werner. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Arbiter nie ukarał ”The Blues” żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę zespół Chelsea FC będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Arsenal Londyn. Natomiast w piątek Newcastle United będzie rywalem drużyny Manchesteru City w meczu, który odbędzie się w Newcastle upon Tynym.