Kapitan "Czerwonych Diabłów" nie potrafił pokonać bramkarzy rywali w żadnych rozgrywkach od kwietnia przez 878 minut, ale w środowy wieczór znów wykazał się instynktem strzeleckim. Jego trzy trafienia, a także jeden gol Hiszpana Andera Herrery, dały Manchesterowi zwycięstwo nad FC Brugge 4-0 w rewanżu, a 7-1 w dwumeczu, dzięki czemu czwarta drużyna ubiegłego sezonu Premier League wywalczyła miejsce w fazie grupowej Champions League. United i Swansea City to dwie z sześciu drużyn Premier League, które dotychczas nie przegrały meczu. "Czerwone Diabły" zgromadziły siedem punktów, ale jeszcze nie straciły gola. Z kolei "Łabędzie" mają na koncie zwycięstwo i dwa remisy, ale jeden z nich bardzo cenny - z broniącą tytułu Chelsea w Londynie (2-2). "Myślę, że w tym sezonie mamy do czynienia z zupełnie innym Manchesterem United niż w poprzednim. Ten zespół bardzo się zmienił, dołączyło do niego wielu cennych piłkarzy. Wystarczy spojrzeć, ile osiągnął od początku rozgrywek, notuje korzystne wyniki" - mówił na początku tygodnia polski bramkarz, cytowany na stronie internetowej dziennika "South Wales Evening Post". Gdy drużyny spotkały się w pierwszej kolejce sezonu 2014/15, Fabiański debiutował w składzie "Łabędzi". Walijski klub wygrał wówczas 2-1. Takim samym wynikiem zakończyło się również ostatnie spotkanie tych zespołów w lutym. Ich niedzielne starcie będzie ostatnim w czwartej kolejce Premier League - później nastąpi dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji narodowych. W sobotę między słupkami bramki AFC Bournemouth stanie inny polski bramkarz, który również dostał powołanie do kadry selekcjonera Adama Nawałki - Artur Boruc. Beniaminek zmierzy się przed własną publicznością z bardzo dobrze spisującym się od końcówki poprzedniego sezonu Leicester City, którego piłkarzem jest Marcin Wasilewski. 35-letni obrońca w trwających rozgrywkach nie ma jednak miejsca w wyjściowej jedenastce. Dość łatwe zadanie czeka tego samego dnia lidera Premier League Manchester City. Wicemistrz Anglii podejmie Watford. Drugi z beniaminków zremisował wszystkie dotychczasowe spotkania, natomiast "The Citizens" nie stracili jeszcze punktu ani nawet bramki. Z kolei Chelsea czekają derby Londynu z Crystal Palace, które po trzech kolejkach jest od niej wyżej w tabeli - ma sześć punktów, a mistrz Anglii zgromadził cztery. Podopieczni Portugalczyka Jose Mourinho wygrali dotychczas tylko raz - w poprzedniej kolejce na wyjeździe z West Bromwich Albion 3-2. Duży udział w tym zwycięstwie miał sprowadzony kilka dni wcześniej z Barcelony Hiszpan Pedro Rodriguez, który zdobył bramkę i zanotował asystę. W dotychczasowych 30 spotkaniach angielskiej elity gospodarze wygrali zaledwie sześciokrotnie. 13 razy z trzech punktów cieszyli się goście, a 11 meczów zakończyło się remisami. Wyniki, terminarz i tabela Premier League