Po słabszym początku inicjatywę przejął Liverpool. W 20. minucie dobrą sytuację miał Mohamed Salah, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Pięć minut później Fraser Forster znowu świetnie się spisał broniąc strzał Diogo Joty. W 27. minucie golkiper Southamptonu był bez szans przy strzale głową Georginho Wijnalduma. Piłka odbiła się jednak od poprzeczki.W 31. minucie nic już nie uratowało Forstera. Dośrodkował Salah, a pojedynek główkowy z Kylem Walkerem-Petersem wygrał Sadio Mane i z bliska trafił do siatki. W drugiej połowie lepiej prezentował się Southampton. W 71. minucie blisko zdobycia bramki był Ibrahima Diallo. Dobrą interwencją popisał się jednak Alisson.Brazylijski bramkarz dobrze się prezentował i w kilku sytuacjach ratował swój zespół. Z przodu wyglądało to gorzej, chociaż w 81. minucie do siatki trafił Mane. Był jednak na spalonym.Ostatecznie "The Reds" zdobyli drugą bramkę. W doliczonym czasie wynik ustalił Thiago Alcantara.MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!