Drużyna Liverpool FC (”The Reds”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 172 spotkania zespół Liverpool FC wygrał 86 razy i zanotował 50 porażek oraz 36 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Między 13. a 24. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie za Marvelousa Nakambę wszedł Morgan Sanson. Trener ”The Reds” postanowił zagrać agresywniej. W 58. minucie zmienił pomocnika Aleksa Oxlade-Chamberlaina i na pole gry wprowadził napastnika Dioga Jotę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już osiem bramek. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyny zdołały strzelić gola i wygrać spotkanie. Jedyną bramkę meczu dla Liverpool FC zdobył z karnego Mohamed Salah w 67. minucie. To już czternaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 69. minucie Ashley Young został zmieniony przez Emiliana Buendíę, a za Jacoba Ramseya wszedł na boisko Daniel Ings, co miało wzmocnić zespół Aston Villa. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Thiaga Alcântarę na Jamesa Milnera w 83. minucie oraz Sadia Manégo na Takumiego Minaminę w tej samej minucie. Jedenastka Liverpool FC była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę ”The Reds”, a zawodnikom gości przyznał dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Aston Villa rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Norwich City. Natomiast w czwartek Newcastle United zagra z drużyną ”The Reds” na jej terenie.