Zespół Chelsea FC (”The Blues”) bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała piąte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 136 pojedynków drużyna ”The Blues” wygrała 56 razy i zanotowała 45 porażek oraz 35 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W 10. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Newcastle Utd (”Sroki”) Federico Fernandez. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Newcastle Utd: Isaacowi Haydenowi w 39. i Jacobowi Murphy'emu w 45. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Chelsea FC. Drugą połowę jedenastka Newcastle Utd rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jamaala Lascellesa wszedł Fabian Schaer. W 65. minucie Javi Manquillo został zmieniony przez Miguela Almiróna. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chelsea FC w 65. minucie spotkania, gdy Tamy Abraham strzelił drugiego gola. W zdobyciu bramki pomógł Timo Werner. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Jedenastka Chelsea FC była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Newcastle Utd pokazał dwie żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Newcastle Utd rozegra kolejny mecz w Londynie. Jej przeciwnikiem będzie Crystal Palace FC. Natomiast 29 listopada Tottenham Hotspur Londyn zagra z zespołem Chelsea FC na jego terenie.