Jedenastka Brighton&Hove FC przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 23. a 33. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Chelsea FC (”The Blues”) oraz dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę drużyna Brighton&Hove FC wyszła w zmienionym składzie, za Yvesa Bissoumę wszedł Gaëtan Bong. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Adam Webster z Brighton&Hove FC. Była to 49. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chelsea FC w 50. minucie spotkania, gdy Jorginho zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. Trener Chelsea FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Rodrigueza Pedro. Na boisko wszedł Callum Hudson-Odoi, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 65. minucie Aaron Mooy zastąpił Aarona Connolly'ego. W 68. minucie w drużynie ”The Blues” doszło do zmiany. Mateo Kovaczić wszedł za Rossa Barkleya. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Chelsea FC, strzelając kolejnego gola. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku zmusił do kapitulacji bramkarza Willian. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Callum Hudson-Odoi. W 79. minucie Neal Maupay został zmieniony przez Glenna Murraya, co miało wzmocnić drużynę Brighton&Hove FC. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kevina Bakumę-Abrahama na Michego Batshuayiego. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-0. Zespół Brighton&Hove FC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter wręczył dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Brighton&Hove FC pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Brighton&Hove FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Tottenham Hotspur Londyn. Natomiast 6 października Southampton FC będzie gościć drużynę Chelsea FC.