Zespół Wolverhampton (”Wilki”) przed meczem zajmował 19. pozycję w tabeli, zatem musiał zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 42 mecze drużyna Wolverhampton wygrała 15 razy i zanotowała 14 porażek oraz 13 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 44. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Conora Coadego z Wolverhampton, a w 45. minucie Jamesa McArthura z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 46. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Wolverhampton Leander Dendoncker. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał żółtą kartkę Romainowi Saïssowi, piłkarzowi Wolverhampton. W 57. minucie Matt Doherty został zastąpiony przez Rúbena Nevesa. W 62. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Jordanowi Ayewowi z Crystal Palace (”Orły”). Trener ”Wilków” postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika Leandra Dendonckera i na pole gry wprowadził napastnika Pedro Neta. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespoły zdołały zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Chwilę później trener Crystal Palace postanowił wzmocnić linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Jordana Ayewa. Na boisko wszedł Christian Benteke, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Romain Saïss osłabiając drużynę Wolverhampton. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 48. minucie. W 76. minucie Raul Jimenez został zmieniony przez Patricka Cutrone'a, co miało wzmocnić drużynę Wolverhampton. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jamesa McArthura na Jamesa McCarthy'ego. Wysiłki podejmowane przez zespół Wolverhampton w końcu przyniosły efekt bramkowy. W doliczonej piątej minucie meczu wynik ustalił Diogo Jota. Asystę przy golu zanotował Adama Traoré. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia wręczył jedną żółtą kartkę piłkarzom gości w pierwszej połowie, a w drugiej jedną żółtą i jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej także jedną. Drużyna ”Orły” w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna ”Wilków” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Watford FC. Tego samego dnia Norwich City zagra z zespołem ”Orły” na jego terenie.