Jedenastka Wolverhampton (”Wilki”) przed meczem zajmowała 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Chelsea FC (”The Blues”) otworzyli wynik. W 31. minucie Fikayo Tomori dał prowadzenie swojemu zespołowi. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chelsea FC w 34. minucie spotkania, gdy Kevin Bakumo-Abraham strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 41. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kevin Bakumo-Abraham z Chelsea FC. Sytuację bramkową stworzył Marcos Alonso. Na drugą połowę drużyna ”Wilków” wyszła w zmienionym składzie, za Leandra Dendonckera wszedł Patrick Cutrone. Także w zespole ”The Blues” w czasie przerwy zaszły zmiany, za Antonia Ruedigera wszedł Kurt Zouma. Niedługo później Kevin Bakumo-Abraham wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chelsea FC, strzelając kolejnego gola w 55. minucie pojedynku. Asystę przy bramce zanotował Jorginho. W 56. minucie Adama Traoré został zastąpiony przez Matta Dohertego. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Chelsea FC: Kevinowi Bakumie-Abrahamowi w 62. i Andreasowi Christensenowi w 64. minucie. W 69. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik ”The Blues” Kevin Bakumo-Abraham. Chwilę później trener Chelsea FC postanowił wzmocnić linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Mateo Kovaczicia. Na boisko wszedł Ross Barkley, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Raul Jimenez został zmieniony przez Morgana Gibbsa-White'a, co miało wzmocnić drużynę Wolverhampton. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kevina Bakumę-Abrahama na Michego Batshuayiego. Na 11 minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Romain Saïss, zawodnik gospodarzy. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 85. minucie na listę strzelców wpisał się Patrick Cutrone. Zespół ”The Blues” nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonej szóstej minucie pojedynku wynik ustalił Mason Mount. Przy strzeleniu gola pomógł Michy Batshuayi. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-5. Sędzia wręczył jedną żółtą kartkę piłkarzom Wolverhampton, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 22 września drużyna Wolverhampton rozegra kolejny mecz w Londynie. Jej rywalem będzie Crystal Palace FC. Tego samego dnia Liverpool FC zagra z drużyną Chelsea FC na jej terenie.