Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 80 spotkań drużyna Manchesteru City (”Obywatele”) wygrała 35 razy i zanotowała 33 porażki oraz 12 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie arbiter pokazał kartkę Patrickowi Bamfordowi z Leeds United (”Pawie”). Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Manchesteru City w 17. minucie spotkania, gdy Raheem Sterling zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Ferran Torres. W 36. minucie sędzia ukarał kartką Benjamina Mendego, zawodnika gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Manchesteru City. Na drugą połowę zespół ”Pawii” wyszedł w zmienionym składzie, za Ezgjana Alioskiego wszedł Ian Poveda-Ocampo. W 56. minucie Tyler Roberts zastąpił Rodriga. Jedenastka gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 42 minuty, jednak drużyna Leeds United doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Rodrigo. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Leeds United postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Mateusza Klicha wszedł Leif Davis, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Leeds United utrzymać remis. W tej samej minucie w drużynie Manchesteru City doszło do zmiany. Fernandinho wszedł za Riyada Mahreza. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Stuartowi Dallasowi z zespołu gospodarzy. Była to 90. minuta starcia. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia pokazał dwie żółte kartki ”Pawiom”, a piłkarzom gości przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 17 października jedenastka Manchesteru City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Arsenal Londyn. Natomiast 19 października Wolverhampton Wanderers FC zagra z zespołem Leeds United na jego terenie.