Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Watford FC (”Szerszenie”) znajduje się na dole tabeli zajmując 17. miejsce, za to zespół Chelsea FC (”The Blues”) zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Już w pierwszych minutach drużyna Chelsea FC próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 21. minucie sędzia pokazał kartkę Etienne'owi Capoue z jedenastki gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chelsea FC w 28. minucie spotkania, gdy Olivier Giroud zdobył pierwszą bramkę. Przy zdobyciu bramki pomagał Ross Barkley. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chelsea FC w 43. minucie spotkania, gdy Willian strzelił z karnego drugiego gola. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Adrian Mariappa z ”Szerszenie”. Była to 49. minuta starcia. W 58. minucie Etienne Capoue zastąpił Dannego Welbecka. W 64. minucie Kiko został zmieniony przez Adama Masinę, a za Troya Deeneya wszedł na boisko Tom Cleverley, co miało wzmocnić drużynę Watford FC. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Oliviera Girouda na Tamy Abraham w 76. minucie oraz Williana na Rubena Loftusa-Cheeka w tej samej minucie. Kibice Chelsea FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Calluma Hudsona-Odoiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Mason Mount. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kolejnego gola. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w jedenastce ”The Blues” doszło do zmiany. Billy Gilmour wszedł za N'Gola Kantégo. Chwilę później trener ”Szerszenie” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Roberto Pereyra, a murawę opuścił Ismaila Sarr. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej drugiej minucie spotkania trafił Ross Barkley. Sytuację bramkową stworzył César Azpilicueta. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-0. Drużyna Chelsea FC była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Sędzia nie ukarał zawodników Chelsea FC żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie żółte. Obie jedenastki wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół ”Szerszenie” rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Norwich City. Tego samego dnia Crystal Palace FC będzie rywalem drużyny ”The Blues” w meczu, który odbędzie się w Londynie.