Zespół Liverpool FC (”The Reds”) bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwsze miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Już w pierwszych minutach zespół ”The Reds” próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jamesa Milnera z ”The Reds”, a w 40. minucie Michaela Keane'a z drużyny przeciwnej. Na murawie, jak to często zdarzało się Liverpool FC w tym sezonie, pojawił się Joe Gomez, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 43. minucie Jamesa Milnera. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Liverpool FC wyszła w zmienionym składzie, za Takumiego Minaminę wszedł Alex Oxlade-Chamberlain. W 60. minucie Anthony Gordon został zastąpiony przez Gylfiego Sigurdssona. W 61. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Lucasa Digne'a z Everton FC (”The Toffees”), a w 85. minucie Divocka Origiego z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Everton FC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 88. minucie na plac gry wszedł Bernard, a murawę opuścił Alex Iwobi. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Everton FC doszło do zmiany. Moise Kean wszedł za Dominica Calverta-Lewina. Przewaga zespołu Liverpool FC w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a w drugiej dostali tyle samo. ”The Reds” dostały w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostały tyle samo. Jedenastka Everton FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą środę jedenastka ”The Toffees” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Norwich City. Tego samego dnia Crystal Palace FC zagra z drużyną ”The Reds” na jej terenie.