Drużyna Watford FC (”Szerszenie”) przed meczem zajmowała 18. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 36 razy. Jedenastka Burnley FC (”The Clarets”) wygrała aż 16 razy, zremisowała 10, a przegrała tylko 10. Już w pierwszych minutach zespół ”Szerszenie” próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 25. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Andre'a Graya z ”Szerszenie”, a w 30. minucie Bena Meego z drużyny przeciwnej. W pierwszej minucie doliczonego czasu Craig Dawson zastąpił Adama Masinę. Trzy minuty później arbiter ukarał kartką Jamesa Tarkowskiego, piłkarza Burnley FC. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Burnley FC w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Chris Wood. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 56. minucie w drużynie Watford FC doszło do zmiany. Troy Deeney wszedł za Andre'a Graya. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia przyznał kartkę Ashleyowi Westwoodowi z ”The Clarets”. Trener Watford FC postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Willa Hughesa i na pole gry wprowadził napastnika Ismailę Sarra. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Po chwili trener ”The Clarets” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Chrisa Wooda. Na boisko wszedł Jay Rodriguez, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do ”The Clarets” w 82. minucie spotkania, gdy Ashley Barnes strzelił z karnego drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W 88. minucie wynik ustalił James Tarkowski. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-3. Przewaga zespołu ”Szerszenie” w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedenastka gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Burnley FC w drugiej połowie dokonał jednej zmiany. 30 listopada jedenastka ”The Clarets” zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Crystal Palace FC. Tego samego dnia Southampton FC będzie gościć zespół Watford FC.