Drużyna Watford FC (”Szerszenie”) przed meczem zajmowała 20. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć zespół Bournemouth (”The Cherries”) wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Osiem meczów zakończyło się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W 10. minucie Tom Cleverley zastąpił Willa Hughesa. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Craig Dawson z Watford FC. Była to 41. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Watford FC postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Nathaniela Chalobaha i na pole gry wprowadził napastnika Andre'a Graya, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 61. minucie Arnaut Groeneveld został zmieniony przez Harry'ego Wilsona, a za Calluma Wilsona wszedł na boisko Dominic Solanke, co miało wzmocnić zespół Bournemouth. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adama Masinę na Dimitriego Foulquiera. Między 65. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Watford FC i trzy drużynie przeciwnej. Drużyna Bournemouth miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, a ”The Cherries” pokazał trzy. Jedenastka gospodarzy wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół ”The Cherries” w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Bournemouth będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Manchester United. Tego samego dnia Chelsea Londyn zagra z drużyną Watford FC na jej terenie.