Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! "Wasyl", który w poprzednim sezonie był ważną postacią swojej, walczącej o utrzymanie, drużyny, w bieżących rozgrywkach większość czasu spędzał na ławce lub na trybunach. Zagrał tylko w dwóch spotkaniach. Największą gwiazdą zespołu trenera Claudio Ranieriego, który za tytuł ma dostać 5 mln funtów, jest supersnajper Jamie Vardy, autor 22 bramek, wybrany przez dziennikarzy najlepszym graczem ligi. By Leicester już od poniedziałku mógł świętować tytuł, drugi w tabeli Tottenham nie mógł pokonać Chelsea. Ale do przerwy prowadził 2-0 i nie zanosiło się na rozstrzygnięcie losów mistrzostwa. W drugiej połowie Chelsea pokazała jednak charakter i zagrała dla sensacyjnego mistrza. W poniedziałkowych derbach Londynu od początku spotkania aktywniejsi w ofensywie byli, marzący jeszcze o tytule, gracze Tottenhamu. W 11. minucie Danny Rose uderzył mocno z 25 metrów, a piłka przeleciała tuż nad okienkiem bramki Asmira Begovicia. W 27. minucie Cesc Fabregas płaskim, technicznym strzałem z 15 metrów był bliski zdobycia bramki dla gospodarzy, ale pomylił się o centymetry. W odpowiedzi w dobrej sytuacji nie trafił Koreańczyk Heung-min Son. Do bramki Chelsea z rzutu wolnego z 30 metrów próbował trafić Harry Kane, ale posłał piłkę tuż nad poprzeczką. W 35. minucie Kane, najlepszy strzelec ligi, uciszył fanów na Stamford Bridge, potwierdzając, że "Koguty" jeszcze nie zrezygnowały z walki o mistrzostwo. Po idealnym prostopadłym podaniu Erika Lameli Kane ograł Begovicia i posłał piłkę do siatki "The Blues". Pięć minut później gospodarze cudem nie stracili kolejnej bramki, blokując dwa strzały z kilku metrów graczy Tottenhamu. Tuż przed przerwą goście prowadzili już jednak 2-0. Christian Eriksen świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Sona, a ten wpadł w pole karne i nie dał szans Begoviciowi. Przed gwizdkiem na przerwę do gardeł skoczyli sobie jeszcze Rose i Willian, po tym jak gracz Tottenhamu faulował pomocnika Chelsea. Skończyło się na przepychance i żółtych kartkach. W 58. minucie Chelsea zdobyła kontaktową bramkę. Po rzucie rożnym Gary Cahill znakomicie przyjął piłkę w polu karnym i huknął lewą nogą nie do obrony z 11 metrów. Gospodarze poszli za ciosem, aktywny był, wprowadzony w drugiej połowie, Eden Hazard. W 76. minucie to goście mogli jednak podwyższyć. Ryan Mason znalazł się w bardzo dobrej okazji do wyrównania, ale uderzył zbyt słabo, by zaskoczyć Begovicia. Pięć minut później Hazard, po rewelacyjnej akcji, popisał się kapitalnym strzałem w samo okienko bramki gości. Remis 2-2 oznaczał tytuł mistrzowski dla Leicester City. Po stracie tej bramki "Koguty" straciły nerwy. Dochodziło do niepotrzebnych fauli, a Mark Clattenburg rozdawał żółte kartki. Sędzia doliczył aż sześć minut, ale nic już nie odebrało "Lisom" tytułu mistrzowskiego. Jeszcze po meczu doszło do przepychanek między z udziałem zawodników obu drużyn. Chelsea - Tottenham 2-2. Raport meczowy Premier League: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz