Jedenastka Leicester City (”Lisy”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecie miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 84 razy. Jedenastka Chelsea FC (”The Blues”) wygrała aż 38 razy, zremisowała 27, a przegrała tylko 19. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Onyinye Ndidi. Asystę zaliczył Harvey Barnes. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Kai Havertz z Chelsea FC. Była to 29. minuta pojedynku. Zespół ”The Blues” ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 41. minucie wynik ustalił James Maddison. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Marc Albrighton. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. W 51. minucie arbiter przyznał kartkę Mateo Kovacziciowi z jedenastki gości. W 67. minucie za Kaiego Havertza wszedł Hakim Ziyech. Chwilę później trener ”The Blues” postanowił wzmocnić linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Calluma Hudsona-Odoiego. Na boisko wszedł Timo Werner, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 76. minucie w zespole ”Lis” doszło do zmiany. Ayoze Pérez wszedł za Jamesa Maddisona. W tej samej minucie trener ”Lis” postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Marca Albrightona wszedł Ricardo Pereira, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 85. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Wesleya Fofanę z Leicester City, a w 89. minucie Hakima Ziyecha z drużyny przeciwnej. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania w jedenastce Leicester City doszło do zmiany. Kelechi Iheanacho wszedł za Jamiego Vardy'ego. Przewaga zespołu Chelsea FC w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Zespół Chelsea FC zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Leicester City, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Drużyna Leicester City w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. 27 stycznia zespół Chelsea FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Wolverhampton Wanderers FC. Tego samego dnia Everton Football Club będzie rywalem drużyny Leicester City w meczu, który odbędzie się w Liverpoolu.