Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Leicester City (”Lisy”) zajmowała dziewiątą, natomiast drużyna Arsenal FC (”Kanonierzy”) - 10. pozycję. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 106 razy. Jedenastka Arsenal FC wygrała aż 51 razy, zremisowała 33, a przegrała tylko 22. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W piątej minucie bramkę zdobył Gabriel Magalhães. Sytuację bramkową stworzył Bukayo Saka. Niedługo później Emile Smith wywołał eksplozję radości wśród kibiców Arsenal FC, strzelając kolejnego gola w 18. minucie meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Leicester City wyszła w zmienionym składzie, za Kelechiego Iheanacho, Daniela Amarteya weszli Ademola Lookman, Harvey Barnes. W 58. minucie Alexandre Lacazette zastąpił Martina Odegaarda. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Leicester City: Jonathanowi Evansowi w 68. i Jamiemu Vardy'emu w 75. minucie. W 70. minucie James Maddison został zmieniony przez Patsona Dakę, co miało wzmocnić zespół Leicester City. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bukaya Sakę na Nicolasa Pépégo w 85. minucie. Chwilę później trener Arsenal FC postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Emile'a Smitha wszedł Sead Kolaszinać, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga drużyny Leicester City w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter nie ukarał piłkarzy Arsenal FC żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 7 listopada jedenastka ”Kanonierów” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Watford FC. Tego samego dnia Leeds United będzie gościć zespół Leicester City.