Zespół Leeds United (”Pawie”) przed meczem zajmował 17. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 70 spotkań drużyna Leeds United wygrała 29 razy i zanotowała 22 porażki oraz 19 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leeds United w 26. minucie spotkania, gdy Raphinha zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Raphinha z jedenastki gospodarzy. Była to 27. minuta spotkania. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 28. minucie gola wyrównującego strzelił Harvey Barnes. Przy zdobyciu bramki asystował Boubakary Soumaré. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 70. minucie Harvey Barnes zastąpił Daniela Amarteya. W 74. minucie arbiter przyznał kartkę Onyinye Ndidiemu z Leicester City. Po chwili trener Leeds United postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Tyler Roberts, a murawę opuścił Jack Harrison. W doliczonym czasie gry w drużynie ”Pawii” doszło do zmiany. Charlie Cresswell wszedł za Adama Forshawa. W drugiej połowie nie padły bramki. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Jedenastka ”Pawii” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół ”Pawii” w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada jedenastka Leicester City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Chelsea Londyn. Natomiast 21 listopada Tottenham Hotspur Londyn będzie rywalem zespołu Leeds United w meczu, który odbędzie się w Londynie.